Projekt jest realizowany w 15 placówkach (świetlicach, ogniskach i klubach młodzieżowych) prowadzonych przez 10 organizacji pozarządowych (wszystkie zostały wyłonione w trybie otwartego konkursu ofert). Do tej pory skorzystało już z niego prawie 525 osób. Zgłoszenia kolejnych chętnych zainteresowanych wzięciem udziału w projekcie nadal są przyjmowane (lista wszystkich świetlic biorących udział w projekcie – wraz z adresami - znajduje się na stronie internetowej: www.mops.lodz.pl, w zakładce „Projekty” – „Nasze świetlice”). Zgodnie z założeniami, projekt potrwa do 30 czerwca przyszłego roku.
- Projekt „Nasze świetlice” wpisał się doskonale w „covidową rzeczywistość” - mówi Piotr Kowalski, zastępca dyrektora Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Łodzi ds. programów społecznych i osób z niepełnosprawnościami. – Dodatkowe zajęcia organizowane w jego ramach w świetlicach na terenie całego miasta bardzo pomogły i pomagają nadal w minimalizowaniu skutków, które przyniósł system nauki zdalnej. Dzieci miały i mają w dalszym ciągu możliwość nie tylko uzyskać pomoc w odrabianiu prac domowych, nadrabianiu zaległości, ale także, wspólnie ze specjalistą, mogą jeszcze raz omówić nowe zagadnienia i nowy materiał wprowadzany w szkole przez nauczyciela. Różnorodność zajęć oraz możliwość pracy w małych grupach spowodowała, że uczestnicy czują się docenieni, a przede wszystkim zauważeni, co z kolei przekłada się na niesamowitą motywację do działania. Nieoceniona okazała się również rola pedagogów, psychologów i socjoterapeutów działających w ramach projektu. Ich praca jest skupiona na monitorowaniu i pomocy wszystkim tym dzieciom, które słabiej radziły sobie z nauką zdalną i tym, które wymagały wsparcia emocjonalnego, przezwyciężania strachu przed pandemią i pracy nad koncentracją.
Mimo pandemii koronawirusa, warsztaty odbywały się w świetlicach niemal przez cały czas stacjonarnie (wyjątkiem jest jedynie okres od 2 listopada 2020 r. do 11 lutego 2021 r., kiedy to – ze względu na wzrost zakażeń wirusem SARS-CoV-2 – spotkania odbywały się wyłącznie w trybie zdalnym). Od lutego br. placówki działają już ponownie w formie stacjonarnej – z zachowaniem wszelkich środków ostrożności oraz zasad reżimu sanitarnego.
Zajęcia organizowane w ramach projektu „Nasze świetlice” będą prowadzone również w okresie wakacyjnym (będą odbywały się wówczas zarówno w placówkach, jak i w terenie – na świeżym powietrzu), w godzinach dostosowanych do potrzeb dzieci i rodziców. Wakacyjne spotkania będą nastawione na nieco luźniejszą formę w postaci warsztatów tematycznych, gier i zabaw (np. językowych i matematycznych) z wykorzystaniem umiejętności nabytych na dotychczasowych zajęciach. Dla niektórych dzieci wakacje będą również okazją do nadrobienia zaległości, m.in. w matematyce czy języku angielskim.
W ramach projektu „Nasze świetlice”, dzięki możliwości skorzystania z pomocy m.in. asystenta rodziny oraz pracownika socjalnego, na wsparcie mogą liczyć również dorośli łodzianie.
- Dzięki intensywnej pracy naszych specjalistów udało się znaleźć skuteczne rozwiązania dla wielu problemów dorosłych uczestników projektu, w przypadku których w okresie pandemii nasiliły się przede wszystkim kłopoty opiekuńczo-wychowawcze – dodaje Piotr Kowalski. – Dorosłym łodzianom zapewniono m.in. wsparcie psychologiczne i pedagogiczne. Wizyty w poradniach i ciągły kontakt telefoniczny z pracownikami projektu okazał się w wielu przypadkach jedyną alternatywą dla bezradności rodziców i dla zagubienia w nowej „covidowej rzeczywistości”.
O przydatności projektu „Nasze świetlice” w okresie obecnej pandemii świadczy również stabilna frekwencja w podejmowanych działaniach i niska rotacja uczestników projektu.
Całkowity koszt projektu to nieco ponad 6,5 mln zł, z czego nieco ponad 5,5 mln zł to dofinansowanie z Unii Europejskiej.